Publiczna Szkoła Podstawowa nr 24
im. Przyjaźni Narodów Świata
45-627 Opole, ul. Gorzołki 4, e-mail: psp24op@interia.pl
Jan Matejko (Prezentacja) -
mgr A. Oleszczuk-Biernacka
Opieka nad zwierzętami jako sposób na rozwó empatii u dzieci (pdf)- mgr A. Kochanowska Scenariusz spotkania z rodzicami - kl. II; Przeciwdziałanie agresji" - mgr A. Kochanowska, mgr J. Wołk Program Szkolnego Koła Przyjaciół Zwierząt (pdf)- mgr A. Kochanowska Dysleksja (Prezentacja) - mgr A. Oleszczuk-Biernacka Kącik logopedyczny - mgr B. Żelechowska Przyczyny powstawania wad postawy i ich skutki. Sprawdzian prawidłowej sylwetki - mgr E. Paradowska Czy możemy przeciwdziałać powstawaniu wad postawy? - mgr E. Paradowska Jak kupować dziecku buty? - mgr E. Paradowska Powtórzenie - pisownia wyrazów z "rz" (ćwiczenia zrealizowane w programie Hot Potatoes) - mgr A. Oleszczuk-Biernacka Szkoła bez przemocy (Prezentacja) - mgr Z. Kurek, D. Kondziela Niezbędnik rodzica - mgr J. Wołk Wady postawy - to warto wiedzieć - mgr E. Paradowska Wyrazy z "ó" niewymiennym (Prezentacja) -mgr A. Oleszczuk Biernacka Rola rodziny w kształtowaniu osobowości dziecka i w procesie wychowania - mgr J. WołkSamokontrola i samoocena w procesie kształtowania kompetencji ortograficznej - mgr A. Oleszczuk-Biernacka Zabawy z "h" i "ch" (Prezentacja PowerPoint) - mgr A. Kochanowska Problem jedynactwa w rodzinie - mgr J. Wołk Kiedy piszemy "rz" (prezentacjaPowerPoint)- mgr A. Oleszczuk-Biernacka Samoloty (prezentacja PowerPoint) - mgr A. Kochanowska, mgr J. Wołk Wspólna zabawa wyrazem wdzięczności nauczycielowi - mgr A. Kochanowska, nauczyciel klas 1-3 Praca wychowawcy klasy nie kończy się na zajęciach lekcyjnych - mgr A. Kochanowska, nauczyciel klas 1-3 Radzenie sobie ze stresem - mgr E. Drajewicz, nauczyciel terapii pedagogicznej Rozwój psychomotoryczny dzieci i młodzieży w okresie dorastania (prezentacja Power Point) - mgr A. Martuś
|
SCENARIUSZ SPOTKANIA Z RODZICAMI – KLASA II„ PRZECIWDZIAŁANIE AGRESJI” Cele: ukazanie rodzicom czym jest agresja pokazanie przyczyn zachowania agresywnego wskazanie, jak można przeciwdziałać agresji przedstawienie fachowej literatury n.t agresji integracja zespołu rodziców Organizacja pracy: Formy pracy: zbiorowa, grupowa, indywidualna Metody i techniki: rozmowa kierowana, burza mózgów, ankieta Czas trwania: 1 h Materiały: *kwestionariusz ankiety *kwestionariusz informacji zwrotnej *tekst referatu *informacja o czynnikach rodzinnych wpływających na agresję Przebieg: 1.Powitanie w kręgu- zabawa integracyjna „Mam na imię.....”, „Jestem mamą , tatą......” Każdy z uczestników spotkania krótko się wita i kończy zdanie „ Chciałbym, aby moja córka (syn) będąc uczennicą ( uczniem) tej klasy.....” 2.Nauczyciel prosi o zamknięcie oczu i wysłuchanie 2 utworów muzycznych: muzyka relaksacyjna ( spokojna) dowolny utwór metaliki (hałaśliwa) 3. Rozmowa n.t wrażeń , doznań, reakcji organizmu oraz czasu trwania muzyki wysłuchanych utworów. -Którą melodię jesteście Państwo w stanie dłużej wysłuchać? -Jakie emocje wywołują te melodie (proszę zaznaczyć na konturach twarzy emocje)? -Jaki rodzaj muzyki słucha Państwa dziecko? 4. Zapoznanie rodziców z definicją agresji, złości, przemocy ( każdy rodzic dostaje informacje). Agresję definiuje się najczęściej jako świadome, zamierzone działanie, mające na celu wyrządzenie komuś szeroko rozumianej szkody- fizycznej, psychicznej lub materialnej. Jej charakterystyczną cechą jest używanie przez kogoś siły fizycznej lub psychicznej wobec osoby o zbliżonych możliwościach, mającej zdolność skutecznej obrony. Agresja może być związana z uczuciem złości i stanowić jeden ze sposobów jej wyrażania. Złość jest naturalnym uczuciem, które można wyrażać na różne sposoby, również konstruktywnie, np. rozmawiając z kimś na ten temat, podejmując próby rozwiązania konfliktowej sytuacji itp. W szczególnych warunkach agresja może przeradzać się w przemoc. Przemoc to wykorzystanie swojej przewagi nad drugim człowiekiem( fizycznej, emocjonalnej, społecznej, duchowej). Mamy z nią do czynienia wówczas, gdy osoba słabsza (ofiara) poddana jest przez dłuższy czas negatywnym działaniom osoby lub grupy osób silniejszych. 5.Przedstawienie referatu n.t. agresji. Życie codzienne dostarcza nam wielu przykładów świadczących o przejawie agresji wśród ludzi .Specjaliści biją na alarm, podając fakty o wzroście agresji wśród najmłodszego pokolenia. Już małe dzieci na wiele sytuacji trudnych reagują agresywnie: krzykiem, płaczem, biciem. Agresja pojawia się w sposób gwałtowny i bezpośredni, często występuje z niechęci do nauki. Świat w którym żyjemy, bardzo często stawia nas w sytuacji, w której czujemy się niepewnie, jesteśmy rozczarowani. Nie zawsze możemy zaspokoić potrzeby swoje i najbliższych. Rodzice starają się stworzyć jak najlepsze warunki, w których bezstresowo mogłyby przeżyć beztroskie dzieciństwo. Chronią więc swoje pociechy przed wszystkimi złymi doświadczeniami, zaspokajają potrzeby, ale też zachcianki. Nie chcą, by ich dziecko było gorsze od innych. Taka postawa rodziców może przynieść skutki odwrotne od zamierzonych. Jeśli wychowanie ograniczy się tylko do zaspokojenia potrzeb materialnych, to między dzieckiem i rodzicami nie rozwija się więż i porozumienie. Chociaż dziecku niczego nie brakuje, rolę wychowawcy przejmuje telewizor lub komputer. Inną przyczyną agresji wśród dzieci jest bieda. Złe warunki materialne rodziny, uniemożliwiające zaspokajanie potrzeb i pragnień dziecka , powodują reakcję obronną w postaci agresji, najczęściej w stosunku do młodszych kolegów. W dalszej kolejności na postawy dzieci oddziałują środki masowego przekazu, pokazując okrucieństwo i przemoc. Niektórzy rodzice mniej lub bardziej świadomie aprobują agresywne zachowania dzieci, traktując je jako formę samoobrony przed wrogim otoczeniem. Przyczyną agresywnego może być również szkoła, a w szczególności niepowodzenia w nauce. Zaproponowanie rodzicom udzielenia i zastanowienia się nad pytaniami ( ankieta tylko do wiadomości rodziców) -Ile czasu poświęcam dziecku? -Czy słyszę, co mówi do mnie dziecko? -Jak często bawię się z moim dzieckiem? -Jak często czytam mu książki? -W jaki sposób zwracam się do mojego dziecka? 6. Kontynuowanie referatu i zachęcenie do odniesienia się do swoich zapisanych wcześniej wypowiedzi. Zapytamy jakie ma to znaczenie? Ma i to ogromne. Dzieci, którym poświęca się zbyt mało czasu, są zwykle mało tolerancyjne, niewrażliwe na krzywdę ludzką, bywają bezwzględne w egzekwowaniu tego , co ich zdanie im się należy. Dziecko wychowywane w miłości i poczuciu bezpieczeństwa da sobie radę w różnych warunkach, będzie też umiało kontaktować się z innymi ludżmi. Ważną sprawą jest, aby dziecko nauczyło się akceptować samo siebie, aby znalazło w sobie wartości, na których może się oprzeć. Jeśli dziecko jest niepewne, niedowartościowane, wymusza zwrócenie na siebie uwagi, często poprzez agresywne zachowanie. Ktoś słabszy zawsze znajdzie się w pobliżu, ktoś- komu można dokuczyć, zabrać własność, kogo można pobić, popchnąć po to , by przypodobać się kolegom. Można temu w zdecydowany sposób zapobiec, budując pozytywny obraz własnego dziecka poprzez: -mówienie mu, jak bardzo jest dla nas ważne -wysłuchiwanie tego , co ma nam do powiedzenia -dawanie mu wsparcia -wspólne przeżywanie jego radości i niepowodzeń -nielekceważenie, nawet błahych dla nas problemów dziecka Pamiętajmy, że dzieci są jak skarbonki, co się do nich włoży, to samo się wyjmie. Zatrzymajmy się i posłuchajmy, co mówimy naszym dzieciom. Przede wszystkim jednak sami bądżmy modelem nieagresywnego zachowania. 7.Dyskusja n.t. sposobów przeciwdziałania agresji, wskazywanie zachowań lub stanów rodzica ( osoby dorosłej), które mają wpływ na zachowanie agresywne dzieci. 8. Przekazanie rodzicom informacji n.t. „Wpływu środowiska rodzinnego na rozwój agresji”. Trzy negatywne czynniki rodzinne wpływające na rozwój agresji: -brak ciepła i zaangażowania w sprawy dziecka ze strony głównego opiekuna (najczęściej matki) -przyzwalająca i tolerancyjna postawa wobec dziecka, szczególnie wobec jego zachowań agresywnych w stosunku do otoczenia, często połączona z brakiem jasnych norm wobec dopuszczalności agresji -brutalne, agresywne zachowanie rodzica 9.Przedstawienie rodzicom wypracowanych przez ich materiałów n.t. „Jak przeciwdziałać agresji i przemocy”
NASZE RADY: ” JAK PRZECIWDZIAŁAĆ PRZEMOCY” -rozmawiaj z rodzicami o wydarzeniach w szkole( tych miłych jak i nieprzyjemnych ) -nie siedź cicho i biernie -rozmawiaj z nauczycielami -krzycz ,jeśli widzisz, że komuś dzieje się krzywda -jeżeli widzisz smutną osobę powiadom rodzicom -starajmy się integrować z grupą -nie chodźmy w pojedynkę, zawsze w grupie
-alarmuj , skontaktuj się przez komórkę , jeżeli widzisz coś niepokojącego -pamiętaj o uśmiechu i życzliwości 10.Ewaluacja zajęć- informacja zwrotna uczestnika zajęć Informacja jest anonimowa, nie należy jej podpisywać. Proszę o poważne potraktowanie informacji zwrotnej, gdyż w przyszłości pomoże mi to w lepszym przygotowaniu się do zajęć. 1.Jak oceniasz całość zajęć? Bardzo słabe 1 2 3 4 5 6 Bardzo dobre 2.Jakie uzyskane informacje przydadzą się Pani /Panu/ w wychowaniu własnego dziecka? ................................................................................................................................... ..................................................................................................................................... ..................................................................................................................................... 3.Co się Pani /Panu/ nie podobało na zajęciach? ...................................................................................................................................... ....................................................................................................................................... ........................................................................................................................................ 4.Inne spostrzeżenia i uwagi. ......................................................................................................................................... ......................................................................................................................................... ......................................................................................................................................... Dziękuję za wypełnienie ankiety. OPRACOWAŁY: Alicja Kochanowska Jadwiga Wołk PSP nr 24 Opole
|
PRZYCZYNY POWSTAWANIA WAD POSTAWY I ICH SKUTKI. SPRAWDZIAN PRAWIDŁOWEJ SYLWETKI. Źródła powstawania wad postawy bywają różne. Oprócz przyczyn, na które nauczyciel bądź nie ma wpływu, bądź ma go tylko w ograniczonym stopniu, jak wrodzone wady budowy, zniekształcenia spowodowane przez przebyte choroby, np. krzywicę, zmiany kostne z powodu gruźlicy kostnej, a także ogólne złe warunki bytowe, istnieje duża grupa przyczyn, które powodują, że dziecko nabywa wadliwą postawę podczas pobytu w szkole. Jednym z największych niebezpieczeństw jest siedzący tryb życia i jednostajność pozycji, na które – znajdujący się w okresie intensywnego wzrostu organizm dziecka – nie jest dostatecznie uodporniony. Postawę dziecka kształtuje środowisko, w którym najistotniejszą rolę odgrywa dom i szkoła. Oddziaływanie domu na organizm dziecka przypada głównie na okres niemowlęcy i wczesna dzieciństwo, wówczas gdy jest on jeszcze bardzo plastyczny i podatny na wpływy zewnętrzne. Przede wszystkim należy stwierdzić, że jedną z przyczyn jest nieuświadomienie rodziców, co do stosowania odpowiednich metod i środków wychowawczych. Jakże często widzimy matkę, która nosi dziecko tylko na jednej ręce (tej samej). Kręgosłup dziecka ulega lekkiemu skrzywieniu bocznemu. Podobnie prowadzenie dziecka zawsze za jedną i tę samą rękę kształtuje wadliwą postawę. Również przyzwyczajenie do wykonywania pracy jedną i tą samą ręką wpływa na nierównomierny rozwój pewnych grup mięśniowych, co w konsekwencji może stać się przyczyną różnego rodzaju skrzywień. Ponadto nieprzemyślany dobór zabawek i przyborów może przeciwdziałać prawidłowemu kształtowaniu się postawy(jazda na hulajnodze, jazda na rowerze pod ramą)Podobnych przykładów można przytoczyć więcej. Prowadzą one do wniosku, iż nieprzestrzeganie w okresie przedszkolnym i wczesnoszkolnym podstawowych wskazań higieny, wpływają bardzo ujemnie na postawę dziecka. Drugim problemem będą warunku szkolne. Przyjrzyjmy się bliżej tym warunkom, w jakich dziecko znajduje się w okresie pobytu w szkole. Spędza ono w niej przeciętnie 5-6 godzin dziennie, a niekiedy więcej. W tej siedzącej pozycji pozostaje przez kilka godzin, zajęte jednocześnie pracą, która wymaga wysiłku umysłowego. Jednostronność owego siedzącego trybu życia powoduje typową nawykową wadliwą postawę szkolną Do podstawowych przyczyn należy zaliczyć: opuszczona głowa, barki wysunięte ku przodowi, zapadnięta klatka piersiowa, plecy przygarbione, plecy przygarbione o szeroko rozsuniętych łopatkach (skrzydełkowate) Przykrócone mięśnie piersiowe, słabe i rozciągnięte mięśnie grzbietu nie są w stanie zabezpieczyć prawidłowego ustawienia kręgosłupa, właściwego kształtu i należytej ruchomości klatki piersiowej, co w konsekwencji powoduje małą pojemność i złą wentylację płuc. Objawom tym towarzyszy zazwyczaj nadmiernie silne wygięcie w lędźwiach i wypchnięty w przód brzuch o słabych i wiotkich mięśniach. Narządy mieszczące się w jamie brzusznej ulegają łatwo pewnym przemieszczeniom i zaburzeniom w funkcjonowaniu. Oprócz tych odchyleń, składających się na typowy obraz najpospolitszej u dzieci w wieku szkolnym nawykowej wadliwej postawy, bywa wiele innych nieprawidłowości lub wyraźnych wad postawy, jak płaskie plecy, w wyniku których łatwo powstaje boczne skrzywienie kręgosłupa(skolioza).płaska stopa. Wady postawy nie tylko sprawiają bóle, cierpienia, lecz także obniżają ogólna sprawność fizyczną, Skrzywienia boczne kręgosłupa, dające w efekcie obniżenie jednego barku ograniczają ruchomość obu barków. Nieprawidłowe ustawienie miednicy ogranicza długość kroku i wpływa ujemnie na jego elastyczność.Wadliwe ustawienie kończyn dolnych, szczególnie stopa płaska, przeszkadza w odbywaniu dłuższych marszów, wycieczek, nie pozwala uzyskać dobrych wyników w biegach czy skokach. Stwierdzone wady postawy wywierają wybitnie hamujący wpływ na rozwój naturalnych czynności ruchowych – chód ,bieg, rzut stale przydatne w życiu codziennym, ograniczają szybkość, zręczność, siłę i wytrzymałość. Wadliwą postawę wywołują także często przyczyny natury psychicznej – przygnębienie zmartwienie, nieśmiałość, a także przejściowe osłabienie po przebytych chorobach. Dbałość o poprawną postawę dziecka, należyte jej kształtowanie i zapobieganie przyczynom, które powodują błędy i wady jest jednym z podstawowych nakazów w pracy, rezultatem czego powinno być :wyrobienie stałego nawyku dobrej postawy ciała”. Kładąc na to zagadnienie jak największy nacisk, raz jeszcze należy podkreślić, że zaniedbanie w pierwszych latach szkolnych zabiegów nad wzmocnieniem tułowia daje w krótkim czasie opłakane rezultaty w postaci posuniętej nieraz do kalectwa deformacji postawy. Jednocześnie trzeba uświadomić sobie z całą jasnością, że to, co w potocznej mowie nazywamy często” złym trzymaniem się”, nie jest wynikiem niedbalstwa, czy braku dobrej woli dziecka, ale skutkiem małej odporności słabego organizmu, nie przygotowanego do nadmiernych wymagań rozwojowych. Sumując całość zagadnienia można by sformuować najistotniejsze wnioski: 1. Sprawa prawidłowej postawy dziecka powinna być ustawiczną troską ogółu wychowawców oraz rodziców. 2. W miarę możliwości należy unikać lub ogranicza przyczyny, które powodują powstawanie błędów i wad postawy. 3. Postawę dziecka trzeba planowo i systematycznie kształtować. 4. Należy wdrażać dziecko do poprawnego trzymanie się we wszystkich okolicznościach codziennego życia: podczas siedzenia w ławce, w czasie odpowiedzi ustnych, w domu przy odrabianiu lekcji itp. 5. Postawę ucznia często trzeba kontrolować. Nieodzownym warunkiem jest między innymi to, aby dziecko na lekcji w przebierało się i ćwiczyło w stroju do ćwiczeń poczynając o klasy I. Rodzice uczniów klas młodszych powinni wdrażać dzieci, aby pilnowały o zabieraniu czystych koszulek na zajęcia wf, rodzice uczniów klas starszych powinni przeanalizować czy zawsze należy zwalniać dziecko z zajęć wf. 6. Zaobserwowane przypadki poważniejszych zniekształceń należy natychmiast kierować do lekarza. Wczesne wykrycie odchyleń od normy w postawie ciała dziecka to gwarancja skutecznego leczenia. Obserwację postawy ciała można rozpocząć od trzeciego roku życia i prowadzić nie rzadziej niż raz na pół roku do ok.18 lat. Ustaw dziecko bokiem. Sprawdź, czy nie ma nadmiernego pochylenia głowy do przodu lub zaokrąglonych pleców, czy zbyt wypiętego brzucha. Sprawdź, czy w swobodnej pozycji stojącej linia kręgosłupa jest prosta. Sprawdź .czy w pozycji stojącej barki są na tej samej wysokości. Oglądając dziecko od tyłu, sprawdź czy łopatki są na jednej linii, czy nie są odstające. Sprawdź czy w pozycji stojącej biodra są na tym samym poziomie. Sprawdź, czy w pozycji stojącej tzw. ”trójkąty talii” są równe. Sprawdź, stojąc za dzieckiem, czy nie ma różnicy w wysokości między prawą, a lewą stroną ciała. Zobacz, czy nie ma różnicy w wysokości ustawienia stóp. Sprawdź, czy odległość między kostkami wewnętrznymi stóp nie jest większa niż 5 cm, przy złączonych kolanach lub czy kolana nie są znacznie od siebie oddalone przy złączonych stopach. Jeśli stwierdzisz którakolwiek nieprawidłość z powyżej przedstawionych lub inne niepokojące objawy – zgłoś się natychmiast do lekarza. Tylko on może potwierdzić lub wykluczyć Twoje obawy. nauczycielka gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej Elżbieta Paradowska
|
CZY MOŻEMY PRZECIWDZIAŁAĆ POWSTAWANIU WAD POSTAWY? Zapobieganie powstawaniu wad postawy u dzieci i młodzieży pozwala później uniknąć przykrych dolegliwości i bólów u osób dorosłych. W momencie pojawienia się nieznacznych odchyleń od prawidłowej postawy należy zwrócić się o pomoc do lekarza. Wyniki leczenia bywają tym lepsze, im wcześniej będzie rozpoznana wada lub odchylenie od normy. Zaburzenia i wady spotykane u dzieci i młodzieży powstają w okresie rozwoju fizycznego, mają nierzadko tendencje do nasilania się w miarę wzrastania i wyraźny związek z warunkami życia oraz nauki dziecka. Wiele wad postawy ciała powstaje w okresie nauki szkolnej. Nierzadko jest to związane z nawykiem nieprawidłowego siedzenia w ławce szkolnej. Powinna ona wywierać wpływ na wypracowanie przez ucznia nawyku utrzymania prawidłowej postawy siedzącej, a jest to możliwe jeśli tylko przestrzega się następujących zasad pracy dziecka: Obok stałego czuwania nad tym, aby dziecko poprawnie siedziało, utrzymało dobrą postawę podczas stania i chodzenia, trzeba dziecku pokazać prawidłową postawę ciała, nauczyć przybierania takiej postawy i chęci do jej zachowania. Warunki dziecka mają znaczny wpływ na postawę ciała. Dlatego należy je odpowiednio zorganizować pod kątem profilaktyki i przeciwdziałania wadom postawy. W tej sferze wszystko zależy od świadomości i aktywności organizatorów, a więc od rodziców i nauczycieli. Wyłączając 8 – 10 godzin snu dziecka, pozostały czas, zależnie od wieku, właściwości rozwojowych i wynikających z tego potrzeb należy szczegółowo zaplanować w systemie dziennym i tygodniowym. SEN U dzieci klas I – III powinien trwać od 10 do 11 godzin na dobę. Dziecko musi mieć własne łóżko o twardym, nie uginającym się materacu, małą poduszeczkę o takiej grubości, aby wypełniała przestrzeń zawartą między barkiem, a uchem (w pozycji leżenia na boku), Zaleca się, aby dziecko spało na wznak. ROZRUCH PORANNY Powinien trwać około 15 min. Charakter ćwiczeń: obszerne luźne ruchy kończyn dolnych i górnych oraz tułowia z akcentem krótkiego statycznego wytrzymywania skorygowanej postawy w różnych pozycjach. Po rozruchu zaleca się wykonywanie zabiegów higienicznych. DOJŚCIE DO SZKOŁY Związane jest z koniecznością niesienia tornistra, który powinien być tak zapakowany, aby jego zawartość nie mogła się przesuwać. Należy dążyć, aby w miarę możliwości zmniejszyć ilość noszonych przedmiotów tylko do koniecznych i przydatnych w szkole. PRACA W SZKOLE Odbywa się w warunkach kilkugodzinnego siedzenia w ławce, przy stolikach. Ćwiczenia śródlekcyjne – mogą przeciwdziałać negatywnym wpływom. Ich działanie skierowane jest na napięcie grup mięśniowych rozciągających się na skutek siedzenia w ławkach, z jednoczesnym rozciągnięciem i rozluźnieniem mięśni nadmiernie napiętych, a także układów krążenia i oddychania. Nauczyciel wychowania fizycznego gimnastyki musi być powiadomiony o wskazaniach i przeciwwskazaniach specyficznych dla dziecka w związku z jego wadą, by w czasie lekcji mógł je uwzględnić. ZAJĘCIA POZALEKCYJNE Dzieci z wadami postawy ciała powinny uczestniczyć w zajęciach na pływalni i w ćwiczeniach w poradnii rehabilitacyjnej. W dniach wolnych dziecko powinno ćwiczyć pod kontrolą rodziców w domu, wykonując zestaw ćwiczeń zalecanych przez lekarza rehabilitanta. Odpoczynek, dowolnie przez dziecko dobierany, ma mieć zawsze charakter czynny. ODRABIANIE LEKCJI Działanie pozycji i czynnika czasu podczas odrabiania lekcji może być wykorzystane w celach poprawy postawy, przy zbagatelizowaniu zaś tej możliwości – wpływać wręcz szkodliwie. W przestrzeganiu zasad utrzymania prawidłowej postawy ciała pomocne jest prawidłowo skonstruowane krzesło. Wysokość takiego krzesła powinna odpowiadać długości podudzia, wymodelowane oparcie – podpierać odcinek lędźwiowy kręgosłupa. Najwygodniejsze jest krzesło z regulacją w pionie i poziomie wysokości siedzenia i oparcia, dzięki czemu można dostosować je do wzrostu dziecka i częściowo do wady. ODŻYWIANIE Nadmierny ciężar ciała przy słabej muskulaturze stanowi poważny czynnik pogłębiający wadę, stąd w przypadku nadwagi należy stosować dietę odchudzającą oraz zintensyfikować ogólną aktywność ruchową. WSKAZÓWKI PROFILAKTYCZNE 1.Odżywianie pokarmami bogatymi w białko, szkodliwe jest zarówno niedożywienie, jak i przekarmienie. 2.Eliminować długie oglądanie telewizji, co związane jest z przebywaniem dziecka w pozycji siedzącej. 3.Odzież powinna być lekka nie krępująca ruchów. 4.Obuwie powinno być elastyczne, miękkie, z szerokimi noskami. 5.Odrabianie lekcji powinno być przerywane co 30 – 40 minut dowolna formą ruchu.
nauczycielka gimnastyki korekcyjno- kompensacyjnej
|
Stopy dziecka wymagają szczególnej ochrony, bo jego kości dopiero się kształtują. Dlatego tak ważne jest, by dziecko chodziło w butach dobrej jakości i dobrze dopasowanych. Niewłaściwe obuwie noszone przez dziecko od najmłodszych lat jest jedną z przyczyn deformacji stóp oraz rozwijającego się płaskostopia. Niewłaściwy zakup bądź korzystanie z obuwia używanego przez inne dzieci, które koślawiły swoje buty, jest błędem przesadzającym o powstawaniu deformacji stóp. Stopa jest częścią ciała, która posiada kilka istotnych funkcji takich jak: podporowa, lokomocyjna i amortyzacyjna. Na stopach opiera się całe ciało, od nich zależy minimalizowanie wstrząsów przenoszonych na kręgosłup i mózg, dzięki nim możemy się przemieszczać utrzymując równowagę. W przypadku pojawienia się wad statycznych stóp rola tych funkcji ulega znacznemu ograniczeniu. Oprócz nieestetycznego wyglądu stopy płaskie i koślawe utrudniają chodzenie, a z biegiem czasu przyczyniają się do powstania zmian zwyrodnieniowych o podłożu bólowym. Prawidłowo zbudowana stopa(z wyjątkiem stopy dziecka do 4 roku życia)cechuje się charakterystycznym wzniesieniem po stronie wewnętrznej spowodowanej pracą łuku dynamicznego stopy. Jest on naturalnym amortyzatorem, mechanicznie odkształcającym się podczas obciążania stopy w trakcie stabilizacji postawy lub przemieszczania się. Przy stwierdzonym płaskostopiu łuk ten jest znacznie upośledzony, błędnie funkcjonuje bądź całkowicie zatraca swoje możliwości stabilizująco-lokomocyjne. W takiej sytuacji stopa całą powierzchnią(zwłaszcza częścią przyśrodkową)opiera się o płaszczyznę podparcia. Jeśli tego typu zaburzenie stóp nie zostanie wcześniej skorygowane może zmienić się w wadę o charakterze strukturalnym. Utrzymywanie się wad stóp powyżej 10 roku życia zwykle przechodzi w stadium utrwalone, a po kresie dojrzewania tego typu dysfunkcja ortopedyczna może podlegać, co najwyżej interwencji chirurgicznej. Za pomocą obrazu stopy(na przykład odbicie mokrej stopy na kafelkach w łazience)można określić jej strukturę, a powtarzając badanie w czasie przewidzieć jej rozwojowe tendencje. We wczesnym okresie rozwojowym dziecka do ok.4 roku życia stopa posiada tak zwane fizjologiczne płaskostopie, które w przypadku dziecka prawidłowo rozwijającego się po tym okresie powinno samoistnie zaniknąć. Jednak dzieje się tak wówczas, gdy nie ma ingerencji o charakterze destrukcyjnym w postaci chorób lub nieprawidłowego obuwia. Znaczny postęp współczesnej medycyny znacznie zniwelował ingerencje chorób, jednak wpływ stosowanego obuwia na zmianę w budowie i funkcjonowaniu stóp jest nadal ogromny. Dlatego też w przypadku doboru obuwia dla dzieci warto mieć na uwadze kilka zasadniczych kwestii sprzyjających prawidłowemu rozwojowi stopy. 1.PODBICIE – w tym miejscu but nie może uciskać. Dlatego najlepsze są buty sznurowane lub zapinane na rzepy, co pozwala je dopasować do wysokości podbicia i ułatwia ich zakładanie. 2.PODESZWA - miękka i sprężysta, musi się dość zginać(pod kątem 45st.)między środkiem stopy, a palcami – następnie niezniekształcona wracać do poprzedniego położenia. Wtedy mięśnie stopy rozwijają się prawidłowo. 3.WKŁADKA – powinna być dopasowana do anatomicznego kształtu stopy. 4.PODESZWA POD PIĘTĄ – podwyższona do wysokości 1 -1,5cm.Stosuje się też podwyższenie wewnątrz buta. 5.MATERIAŁ NA CHOLEWKĘ I WNĘTRZE BUTA – powinien przepuszczać powietrze. Najlepiej, gdy jest to skóra, bawełna, len. 6.MATERIAŁ NA PODESZWĘ – musi mieć właściwości antypoślizgowe, jak, np. bieżnikowana guma. 7.NOSEK – szeroki i wysoki, który nie będzie uciskał palców dziecka ani z przodu, ani z boków. 8.CHOLEWKA – najlepiej powyżej kostki. Takie buty zalecane są przynajmniej do 5 roku życia. W butach dla starszych dzieci cholewka może być niższa. 9.JĘZYK – długi i miękki, powinien ułatwiać założenie buta. 10.ZAPIĘTEK – powinien być usztywniony i dopasowany do stopy. Zapiętek może być również wgłębieniem wymodelowanym we wnętrzu buta. Dzięki niemu but chroni dziecko przed płaskostopiem. 11.PRZEDNIA CZĘŚĆ PODESZWY – powinna być karbowana. Jest rodzajem amortyzatora, który chroni stopę przed uderzeniem lub urazem. JAK PRAWIDŁOWO PRZYMIERZAĆ BUTY? Nigdy nie kupuj dziecku butów, dopóki ich nie przymierzy. Metoda na patyczek jest zawodna, bo ważna jest nie tylko długość stopy, ale też jej szerokość i wysokość podbicia. Na zakupy musisz więc pójść z dzieckiem. Jak prawidłowo przymierzyć mu buty? Długość buta jest odpowiednia, jeśli w czubku jest wolne miejsce o szerokości twojego kciuka. Żeby sprawdzić, czy buty są odpowiednie szerokości, obejmij dłonią wierzch buta w najszerszym miejscu i lekko naciśnij. Jeśli wyczujesz, że między butem, a stopą jest Długość buta jest odpowiednia, jeśli w czubku jest wolne miejsce o szerokości twojego kciuka, żeby sprawdzić, czy buty są odpowiednie szerokości, obejmij dłonią wierzch buta w najszerszym miejscu i lekko naciśnij. Jeśli wyczujesz, że między butem, a stopą jest sporo miejsca, but jest zbyt szeroki. Jeśli od razu wyczujesz stopę but jest za wąski, włóż mały palec między piętę dziecka, a tył buta. Jeśli wejdzie w miarę swobodnie, but jest dopasowany. Zwróć też uwagę, czy przy cholewce nie ma zbyt dużego luzu, w nowych butach dziecko musi zrobić kilka kroków. Przypatrz się, czy nie szura czubkami butów i czy pięta nie przesuwa się w górę i w dół, przed ostateczną decyzją, o zakupie włóż palec do buta i sprawdź, czy w środku nie ma np. szwu lub wybrzuszeń, które mogłyby obcierać stopę dziecka, buty dla dziecka musza być dobrze dopasowane – ani za małe, ani za duże (nie kupuj na wyrost). nauczycielka gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej Elżbieta Paradowska
|
Młodzi rodzice zazwyczaj sumiennie obiecują sobie ,że będą doskonałymi rodzicami i nigdy nie popełnią błędów, które pamiętają ze swoich rodzinnych domów. Zwykle wydaje im się, że dotrzymują obietnicy do czasu, gdy ze zdziwieniem stwierdzają, że nie mogą porozumieć się z nastoletnim synem ,czy córką. Pragniemy, aby nasze pociechy wyrosły na szczęśliwych , uczciwych i dobrze dających sobie radę w życiu ludzi .Niestety pomimo dobrych chęci nie zawsze udaje się nam być idealnymi rodzicami. Bardzo często żałujemy słów wypowiedzianych w gniewie, mamy wyrzuty sumienia, że zły nastrój czy kłopoty w pracy wpływają negatywnie na nasze relacje z dzieckiem. Wychowanie dziecka to jedno z najtrudniejszych zadań, które stawia przed nami życie, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Nieświadomie rodzice popełniają błędy, których nie zauważają, a które trwale ranią psychikę dziecka. Aby ułatwić sobie sztukę wychowania , warto poznać najczęściej popełniane przez rodziców błędy i skonfrontować je ze swoim postępowaniem. BRAK CZASU DLA DZIECKA. Dziecko zobowiązuje do poświęcenia mu swojego cennego czasu. Ono potrzebuje naszej bliskości, czułości, kontaktu, rozmowy, zainteresowania jego problemami. W przeciwnym razie poczuje się odrzucone. Ważne , aby każdego dnia, choć godzinę poświęcić tylko dziecku. Przeznaczyć czas na zabawę, wyjść na spacer, do kina, porozmawiać. 2.BEZWZGLĘDNE POSŁUSZEŃSTWO. Jesteś dzieckiem musisz mnie słuchać – ile razy wyrwało nam się to zdanie? Obawiamy się ,że jeśli nie będziemy wymagać od dziecka absolutnej dyscypliny wkrótce wejdzie nam na głowę. Żądanie akceptacji i wykonywania każdego naszego polecenia bez wyjaśniania przyczyn, wywołuje bunt u młodego człowieka i pozbawia go możliwości samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji. Takie postępowanie bardziej przypomina tresurę niż wychowanie. Każdy dorosły ma prawo do wyrażania własnej opinii, nie zawsze zgodnej z naszymi oczekiwaniami- dziecko również. Gdy pozwalamy dziecku na swobodne wyrażanie swoich poglądów, okazujemy mu szacunek i wtedy możemy oczekiwać od niego tego samego . 3.BRAK KONSEKWENCJI. Gdy mówimy dziecku „nie” – to żadne prośby i błagania nie mogą tego zmienić. Należy podać dziecku powody , dla których mu odmawiamy. Jeśli ulegniemy raz dziecko będzie wiedziało, że następnym razem też mu się uda osiągnąć cel. Jeżeli będziemy postępować konsekwentnie unikniemy przekomarzania się i nerwowych starć. 4. POCHWAŁA JEST KONIECZNA. Pochwała działa jak nagroda, umacnia pozytywne zachowania , zachęca do uzyskiwania jeszcze lepszych efektów. Nie szczędżmy więc pochwał za dobre wyniki w nauce , za dobrze posprzątany pokój, za wyniesienie śmieci, za dobre zachowanie. Chwalmy wykonane przez dziecko zadanie, a nie ono same Podobnie jak nie jest złe , gdy zrobi coś nie tak, nie jest dobre tylko wtedy, gdy zrobi coś dobrze. Działając umiejętnie nie spowodujemy że nasza pociecha stanie się zarozumiała, ale będzie miała poczucie własnej wartości. 5.OCENA I KRYTYKA. Gdy wciąż powtarzamy, że jest złe, nieodpowiedzialne, niemądre zaniżamy jego poczucie wartości. Nie potępiajmy dziecka, tylko jego czyny. Często dziecko nawet nie uświadamia sobie, że zrobiło coś złego Należy wyjaśnić na czym polegało jego przewinienie i wskazać prawidłowe postępowanie. Surowe ocenianie i krytykowanie bez odpowiedniego podejścia może spowodować skrzywienie psychiki naszego dziecka. Bez względu na to co zrobi będzie uważało, że zrobiło zle. 6. GNIEWNE KARY. Gdy jesteśmy zdenerwowani nie mamy trzeżwego osądu sytuacji. W takim stanie możemy ukarać dziecko nieadekwatnie di wykroczenia. Niesprawiedliwość wywołuje u dziecka poczucie krzywdy i żal do rodziców. Choć emocje bywają górą, należy się opanować, uspokoić i dopiero wtedy wytłumaczyć dziecku dlaczego zasłużyło na karę i zastanowić się jaka ona powinna być. 7.MIŁOSĆ POD WARUNKIEM. Zmęczeni nieposłuszeństwem dziecka sięgamy po ostateczny argument. „Jeśli nie przestaniesz rozrabiać to przestanę cię kochać”. Słowa wypowiedziane w ostateczności , czasami skutkują. Dziecko się poprawia, rodzic jest zadowolony i w następnej trudnej sytuacji znów to powtarza. Ogromny błąd wychowawczy i przejaw bezsilności. Nigdy nie można wytwarzać w dziecku przekonania, że uczucie jakim je obdarzamy jest uzależnione od jego postępowania . Dziecko , w każdym wieku musi wiedzieć, że jest kochane, to daje mu poczucie bezpieczeństwa. Nie może żyć w ciągłym lęku przed utratą tego, co jest dla niego najważniejsze. 8. WYRĘCZANIE. Czasem brakuje nam cierpliwości, gdyż dziecko robi wszystko wolniej i nie tak jakbyśmy chcieli. Wolimy zatem je wyręczyć, zrobić to szybciej i dokładniej. Pomijamy obowiązki domowe oddając pierwszeństwo zadaniom szkolnym. Wyręczając go wychowujemy życiowego kalekę, pozbawiamy go szansy nauczenia się samodzielności. 9. OCHRONA PRZED ŻYCIOWYMI PROBLEMAMI. Powodowani miłością i chęcią oszczędzenia dziecku zmartwień, ukrywamy przed nim różne życiowe problemy. Dzieci , które chroniono przed wszystkimi negatywnymi emocjami, stają się nieodporne psychicznie , nie umieją sobie radzić z najdrobniejszymi problemami. Gdy osiągnie samodzielność będzie musiało pokonać wiele problemów i powinno wiedzieć jak sobie z im radzić. 10. USZCZĘŚLIWIANIE NA SIŁĘ. Bardzo często swoje młodzieńcze niespełnione marzenia przenosimy na swoje pociechy. Postanawiamy, że dziecko posiądzie te umiejętności, których nam brakuje. Będzie grało na instrumencie, jezdziło konno itp. Nawet jeśli dziecko nie ma na to ochoty. Postępując w ten sposób, nie zauważamy rzeczywistych zainteresowań i potrzeb naszego dziecka. Nadmiernie obciążone zajęciami , traci swobodę.
Dziesięć najczęściej popełnianych błędów przez rodziców, którzy starają się porządnie wychować swoje dziecko. Starajmy się postępować tak, abyśmy nie musieli wstydzić się swoich słów, czynów, decyzji. Najtrudniej przyznać się do błędu zwłaszcza przed dzieckiem, ale gdy już go popełnimy przyznajmy się przed samym sobą do winy i przeprośmy dziecko. Ono nie zasługuje na niesprawiedliwość. Pamiętajmy żeby postępować tak , aby nasze dzieci w dorosłym już życiu nie musiały obiecywać sobie, że będą lepszymi rodzicami.
Opracowała: Jadwiga Wołk
|
WADY POSTAWY - TO WARTO WIEDZIEĆ Szybkie tempo życia i postęp techniczny wpływa w znaczny sposób na ograniczenie aktywności fizycznej (ruchowej) młodego człowieka, sprowadzając ją do niebezpiecznego minimum osłabiając tym samym podstawowe funkcje życiowe organizmu. Siedzący tryb życia min. kilkugodzinne przebywanie w ławce szkolnej, nadmierne oglądanie telewizji i korzystanie z komputera, brak aktywności ruchowej oraz nieumiejętny odpoczynek prowadzą do niewłaściwych zmian w aparacie ruchu, w wyniku czego powstają wady postawy ciała. Według danych statystycznych z 2002r.około 30% dzieci i młodzieży posiada mniejsze lub większe wady postawy. Do najczęściej spotykanych można zaliczyć: boczne skrzywienia kręgosłupa, plecy okrągłe, płaskostopie.
BOCZNE SKRZYWIENIA KRĘGOSŁUPA (SKOLIOZY) Nazwane są „krzyżem ortopedii”, gdyż w 80-90% przypadków ich pochodzenie jest nieznane; uniemożliwia to leczenie o charakterze przyczynowym, a więc najskuteczniejsze. Skoliozy te zwane idiomatycznymi (tj. o niewiadomym pochodzeniu). Występują we wszystkich okresach rozwoju dziecka. Stąd wyróżnia się skoliozy: niemowlęce- ujawniające się do 3r.ż., dziecięce-obejmujące wiek przedszkolny i szkolny, młodociane-występujące w okresie przedpokwitaniowym i pokwitania. Ich przebieg i rokowanie jest bardzo trudne do przewidzenia. Najczęstszą postacią jest skrzywienie prawostronne piersiowe, zniekształcające klatkę piersiową (garb żebrowy) i zawarte w niej narządy. W wyniku tego następuje niewydolność układu krążenie i oddychania oraz zmiany zwyrodnieniowe w układzie ruchu, narastające wraz z wiekiem. Towarzysząca temu asymetria innych elementów budowy ciała (barków, łopatek, tułowia, miednicy, głowy szpeci sylwetkę. Skrzywienia o lokalizacji pierwotnie lędźwiowej są mniej szpecące, natomiast powodują wcześniej bóle tego odcinka kręgosłupa. Poza omówioną grupą skolioz idiopatycznych boczne skrzywienie kręgosłupa mogą być następstwem różnych chorób. Należą do nich: krzywica, niedowłady i porażenia o różnej etiologii (np. dziecięce, choroba Heinego-Medina, urazy zwłaszcza kręgosłupa i żeber. W tworzeniu się skolioz mogą mieć również udział choroby narządów wewnętrznych jak: gruźlica płuc, zapalenie opłucnej itp. W wyniku zaburzeń statyki ciała powstają tzw. skoliozy statyczne. Zaburzenia te spowodowane są anomaliami kończyn dolnych (złamania kończyn dolnych ze skróceniem kończyny, przykurcz lub usztywnienie stawu, np. .kolanowego, choroby stawu biodrowego, np. jego zwichnięcie). Funkcjonalnie krótsza kończyna powoduje na drodze kompensacji występującej skośnie ustawienie miednicy i wygięcie kręgosłupa w jej stronę, bowiem środek ciężkości ciała musi padać na podstawę, jaką tworzą nasze stopy. We wszystkich tych przypadkach stosuje się leczenie przyczynowe tj. podstawowej choroby, która min. spowodowała również skrzywienie. Gdy tego rodzaju leczenie nie jest możliwe, pozostaje postępowanie objawowe, zmniejszające stopień skoliozy lub niedopuszczającej do jej zwiększania się. W związku z nieznajomością przyczyn powstania większości skolioz leczenie ma charakter objawowy i jest bardzo trudne. W przypadkach lżejszych wiodącą metodą jest gimnastyka korekcyjna, która ma na celu wyrobienie gorsetu mięśniowego u dziecka. Ważną rolę odgrywają ćwiczenia oddechowe. W leczeniu skolioz zasadniczą sprawą jest ich wczesne rozpoznanie. ZALECENIA: - udział w zajęciach edukacji motoryczno-zdrowotnej, - pływanie, zwłaszcza stylem klasycznym, - jazda na nartach zwłaszcza biegowych, - jazda na rowerze po gładkich powierzchniach, - zabawy na czworakach, - dużo ruchu na świeżym powietrzu, - umiarkowany bieg PRZECIWWSKAZANIA: - skoki, - dźwiganie, - przewroty i mostki, - nadmiar skłonów w przód, - długotrwała nieprawidłowa pozycja, np. przy telewizorze, - dłuższy wysiłek w pozycji stojącej PLECY OKRĄGŁE Wada ta charakteryzuje się zwiększonym wygięciem kręgosłupa ku tyłowi w odcinku piersiowym. Dziecko takie ma głowę i barki wysunięte do przodu, łopatki odstające i zapadniętą klatkę piersiową. Mówi się o takim dziecku, że”garbi się”. Wada ta może mieć charakter przejściowy, przyczynami są często zmęczenie dziecka pozostającego w czasie dnia zbyt długo w pozycji siedzącej, zwłaszcza, gdy kształt i wysokość krzesła i stołu czy ławki szkolnej są nieodpowiednie do wzrostu. Inne przyczyny to osłabienie po chorobie, słaby wzrok, chęć ukrycia przez dziewczynki rozwijających się piersi, nadmierna w stosunku do rówieśników wysokość ciała. Plecy okrągłe są zjawiskiem niekorzystnym, ponieważ upośledzają funkcjonowanie zwłaszcza układu oddechowego i krążenia oraz sprzyjają zmianom zwyrodnieniowym kręgosłupa. Dlatego też, procesowi temu należy przeciwdziałać. W kształtowaniu nawyku prawidłowej postawy należy uświadomić dziecku co jest prawidłowe, a co wadliwe w jego postawie. Można to robić korzystając z lustra lub przez porównanie z jakimś wzorcem. Należy często korygować wadliwą postawę, a więc ściągać łopatki, uwypuklać klatkę piersiową, cofać barki w tył i w dół. ZALECENIA: - gimnastyka korekcyjna, - pływanie na plecach, - oglądanie telewizji przez około 30 minut z laską trzymaną na plecach, - słuchanie muzyki w pozycji leżącej na plecach z ramionami odwiedzionymi w bok i ugiętymi w stawach łokciowych, nogi ugięte w stawach kolanowych, - prawidłowy dobór stołu lub biurka do wzrostu, dobre podparcie odcinka lędźwiowego i piersiowego o oparcie krzesła PRZECIWWSKAZANIA: - nadmiar skłonów w przód, - krążenia ramion w przód w siadzie skrzyżnym, - stanie na głowie, - podpory przodem o wyprostowanych ramionach, - wszystkie pozycje, które zaokrąglają plecy.
PŁASKOSTOPIE Jest spotykane głównie wśród uczniów klas początkowych, szczególnie wśród dzieci otyłych. Przyczyną jest głównie niewydolność układu więzadłowo-mięśniowego stopy. W obserwacji tej wady można zauważyć brak prawidłowego wysklepienie stopy (części podeszwoweCzęsto dochodzi do tego koślawość pięt (stopa płasko-koślawa). Niewielkiego stopnia płaskostopie prawie nie jest odczuwalne, natomiast spłaszczenie łuków upośledza funkcję stopy czyniąc ją mniej wydolną, wywołuje także dolegliwości i bóle pojawiające się zwłaszcza przy długim staniu i chodzeniu. Dlatego należy tej wadzie zapobiegać, a w razie wystąpienia-przeciwdziałać jej. ZALECENIA: - gimnastyka korekcyjna, - bieganie boso po nierównym, elastycznym podłożu (las, łąka), a także po gorącym suchym piasku i żwirze, - noszenie prawidłowego obuwia - odpowiednio elastyczne i wyprofilowane podeszwy, nie deformujący się zapiętek ściśle obejmujący piętę, obcas dość szeroki i niski, długość buta z lekkim naddatkiem funkcjonalnym umożliwiającym swobodę ruchu palców. PRZECIWWSKAZANIA: - noszenie nieraz modnego obuwia na grubej, twardej podeszwie i wysokim obcasie, - długotrwałe stanie, - bierne zeskoki na twardym, nieelastycznym podłożu, - rozsuwanie na zewnątrz palców w staniu i chodzeniu oraz ćwiczenia w dużym rozkroku, - marsz na wewnętrznych krawędziach stóp. CO MOŻEMY ZROBIĆ, ABY WAD POSTAWY BYŁO JAK NAJMNIEJ? Zapobieganie powstawaniu wad postawy u dzieci pozwala później uniknąć przykrych dolegliwości i osób dorosłych. Postawę ciała dziecka kształtuje środowisko, w którym najistotniejszą rolę odgrywa dom i szkoła. Prawidłowe oddziaływanie na dziecko już we wczesnym dzieciństwie oraz przemyślana organizacja warunków życia dziecka w systemie 24 godzinnym może dać oczekiwane rezultaty. Rodzice powinni być świadomi, co do stosowania odpowiednich metod i środków profilaktycznych. Często widzi się matkę, która nosi nosi dziecko tylko na jednej ręce (tej samej). Kręgosłup dziecka ulega lekkiemu skrzywieniu bocznemu. Podobnie prowadzenie dziecka zawsze za jedną i tą samą rękę, jak również zmuszanie niemowlęcia do siadania, stawania, chodzenia kształtują wadliwą postawę ciała. Należy od najmłodszych lat kontrolować wzrok u dziecka. Nie wyrównane wady wzroku zmuszają dziecko do niepotrzebnego zbliżania głowy do ławki szkolnej, co może utrwalić wysunięcie głowy i barków do przodu i wadę postawy.
W profilaktyce niebagatelną role odgrywają również zdrowe odżywianie, właściwy odpowiednio długi sen, (łóżko z twardym nie uginającym się materacem, mała poduszka, której grubość powinna wynosić tyle, żeby wypełniać przestrzeń zawartą między barkiem, a uchem w pozycji leżenie na boku). Codzienna aktywność na powietrzu, w obiektach rekreacyjno-sportowych, ochrona przed chorobami przewlekłymi (krzywica, choroby narządów oddechowych). Ważnym miejscem profilaktyki wad postawy jest szkoła. Dojście do szkoły zabiera dziecku przeciętnie 15 minut. Duże znaczenie ma tornister, który powinien być z paskami wychodzącymi u góry z dwu symetrycznie ustawionych miejsc i tak zapakowany, aby jego zawartość nie mogła się przesuwać i nie była zbyt ciężka. Praca w szkole i odrabianie lekcji w domu odbywa się w warunkach kilkugodzinnego siedzenia w ławce, bądź przy stoliku , dlatego odpowiednie ich rozmiary i sposób siedzenia (prosty kręgosłup) mają znaczny wpływ na postawę. Zasadą obowiązującą przy odrabianiu lekcji w domu jest zmienność pozycji. Częściowe odciążenie kręgosłupa uzyskuje się w pozycji klęczącej na taborecie z podparciem na przedramiona, można podczas niej odrabiać część lekcji ustnych wymagających w niewielkim stopniu notowania. Lekcje wyłącznie ustne można przygotowywać w pozycji leżącej na brzuchu, stosując podparcie głowy na dłoniach-płasko ułożonych-z książką ułożoną niżej poza tapczanem. Prawidłowa odległość oczu od książki wynosi 30 cm. Podsumowując należy stwierdzić, że zapewnienie dziecku w domu i w szkole odpowiednich higienicznych warunków, racjonalnego rozkłady pracy i wypoczynku z uwzględnieniem zabawy i ruchu na powietrzu, prawidłowego odżywiania, może w znacznym stopniu ograniczyć powstawanie wad postawy. Elżbieta Paradowska nauczyciel gimnastyki korekcyjnej
|
Rola rodziny w kształtowaniu osobowości dziecka i w procesie wychowania Rodzina stanowi najbardziej powszechne środowisko życia człowieka. Od niej zaczyna się biografia człowieka, ona towarzyszy mu przez całe życie. Uważa się, że rodzina wywiera istotny wpływ i znaczący wpływ na zachowanie jednostek, ich stosunek do innych osób, świata wartości, do systemu norm i wzorów postępowania. Dzieje się tak dlatego, bo życie w rodzinie obejmuje długi okres, zaczyna się zanim pojawią się inne środowiska w życiu człowieka oraz więzom biologicznym (więzy krwi) i emocjonalnym łączącym członków tej wspólnoty. Cechą znamienną rodziny małej, czyli tak zwanej rodziny nowoczesnej , jest praca obojga rodziców. W dawnej wielkiej rodzinie ojciec zarabiał na utrzymanie całej rodziny, a matka zajmowała się domem i wychowywaniem dzieci. Obecnie pracę wykonują zazwyczaj oboje rodzice .Dlatego można zaobserwować wzrost liczby kobiet z wyższym wykształceniem oraz pełniących odpowiedzialne funkcje zawodowe. Dom rodzinny, rodzina ma ogromne znaczenie w procesie wychowania dziecka w młodszym wieku szkolnym. Okres ten wymaga od rodziców wielkiego taktu i umiejętności pedagogicznych związanych z nową sytuacją, w jakiej znalazło się dziecko przekraczając próg szkoły. Dziecko zawiera nowe znajomości, staje się członkiem nowych grup społecznych, osiąga sukcesy, ponosi porażki, jest narażone na stresy. Rodzice powinni więc uważnie obserwować dziecko, poddawać analizie jego zachowanie oraz motywy, jakimi się kieruje. Poświęcenie dziecku dużej ilości czasu, częste rozmowy, pełna akceptacja dziecka, rozumienie jego potrzeb- mogą wpłynąć na szybkie rozpoznawanie trudności z jakimi styka się dziecko oraz prawie natychmiastowe ich wyeliminowanie. Każdy przypadek zachowania się dziecka powinien być poddawany wnikliwej analizie i pociągać za sobą zmianę stosowanych metod wychowania. Właściwe postępowanie rodziców w zakresie doboru metod i form wychowania, organizacji czasu wolnego, nagradzania i karania oraz współpracy ze szkołą może przyczynić się do osiąganych przez dziecko wyników dydaktycznych i wychowawczych. Jak wykazały badania , w rodzinach, które cechuje wysoki poziom integracji, następuje przenoszenie dobrego odnoszenia się do siebie małżonków na wzajemne stosunki między rodzicami i dziećmi. Matka, na której ogniskują się uczucia, stanowi oparcie moralne dla członków rodziny , ona to przede wszystkim kształtuje kulturę uczuć. Najbardziej znamienne cechy, jakie przypisuje się miłości macierzyńskiej to : -bezwarunkowość -wszechogarniającość -wszechobecność -nieustanność Matka kocha zawsze, w każdej sytuacji, nigdy nie przestaje kochać, kocha wszystkie cechy swojego dziecka. Miłość ojcowska jest nieco inna. Ojciec kocha dziecko dlatego, że spełnia jego oczekiwania, że odpowiada wymaganiom, jakie on mu stawia, zarówno w odniesieniu do spraw codziennych, jak i pryncypialnych. Ojciec bowiem oddziałuje na psychikę dziecka nie tylko jako konkretna osoba, ale także jako symbol reprezentujący społeczeństwo i jego prawa. Można jednak stwierdzić, że jakkolwiek odmiennie kształtują się wzory matczynej i ojcowskiej miłości, to dla prawidłowego funkcjonowania rodziny obydwie są jednakowo ważne i niezbędne . Zasadniczą rolę w zapewnieniu trwałości rodziny pełni czynnik emocjonalny, jakim jest więż między członkami rodziny. I nawet wówczas, gdy rodzina nie wywiązuje się ze swoich zadań, miłość rodziców stanowi bezcenny kapitał uczucia, pewności i wiary w siebie, co czasami wystarcza na całe życie. Rodzina jest uważana za wspólnotę emocjonalną, a miłość stanowi podstawę jej egzystencji. Miłość stanowi podstawę życia rodzinnego. Zrozumienie. życzliwość, wzajemna pomoc niesiona w przypadku trudności charakteryzują zachowania ludzi kochających się.Za kształt miłości rozumianej głęboko, odpowiadają przede wszystkim rodzice. Miłość rodzicielska powinna być mądra i dobra. Dobrze jest, jeśli współżyciu w rodzinie towarzyszy świadomość uczuć i przekonanie o wzajemnym „obdarzaniu” się nim. Nie chodzi o deklaracje słowne lecz o tę nieuchwytną atmosferę, która powoduje, że wszyscy mają poczucie bliskości i więzi emocjonalnej, że nikt nie czuje się zapomniany, niedostrzegany i niedoceniony. Większość rodzin, jak umie i potrafi, usiłuje stworzyć swoim dzieciom pomyślne warunki rozwoju, wdrażać je do różnych czynności, przekazywać wiadomości o rzeczach, zjawiskach, ludziach, zasadach współżycia z nimi i moralności, jakie sama posiada. W takiej rodzinie dziecko rozwija się normalnie, w głębokim przekonaniu, że w każdej sytuacji znajdzie w ramionach ojca i matki pomoc, schronienie i zrozumienie nawet wtedy, gdy jego postępowanie nie znajdzie aprobaty. Szczęśliwie przeżyte dzieciństwo pozostawia głęboki ślad w osobowości dziecka i jest dla niego najskuteczniejszą szczepionką optymizmu i odporności przeciw zniechęceniu, niepowodzeniom i słabości w niełatwych latach dorosłego życia. Wspomnienie dobrych, radosnych chwil spędzonych w bliskim obcowaniu z rodziną sprawi również to, że nasze dzieci do końca życia zachowają kontakt uczuciowy z domem rodzinnym będą do niego zawsze chętnie wracały, a swój przyszły dom stworzą podobny do tego w którym same wyrastały. Niezwykle istotną funkcją rodziny jest funkcja wychowawcza, która obejmuje szereg zadań wychowawczych. Niektóre z nich mogą być realizowane tylko w rodzinie, w realizacji innych pomagają różnego rodzaju instytucje opiekuńczo-wychowawcze. W przeważających obecnie rodzinach funkcje wychowawcze sprawują oboje rodzice. Oddziaływanie ich ma charakter jednorodny wtedy, gdy obydwoje posiadają podobne doświadczenia wychowawcze. Jeżeli doświadczenia te są różne, różne też bywają wymagania stawiane dziecku przez każde z nich. Takie niejednorodne wychowanie jest niekorzystne, gdyż dziecko jest inaczej oceniane przez ojca, inaczej zaś przez matkę. Dlatego bardzo ważną rzeczą jest, aby oddziaływania obojga rodziców były jednakowe, a przynajmniej podobne. Właściwe postawy rodzicielskie sprzyjają rozwojowi i kształtowaniu się osobowości dziecka. Wśród tych postaw wyróżnia się akceptację dziecka takim, jakie ono jest. Rodzice akceptują jego rozwój umysłowy, jego wady i zalety. Kontakt z nim jest dla nich przyjemnością i daje im zadowolenie. Dziecko widzą jako godne pochwały i jawnie je aprobują, starają się poznać jego potrzeby i zaspokoić je .Akceptujący rodzice postępują konsekwentnie wobec dziecka, chwalą je lub ganią za określone zachowania. Dają mu poczucie bezpieczeństwa i zadowolenia z własnego istnienia. Miłość i akceptacja winny odznaczać się stałością i konsekwencją. Dziecko winno mieć przeświadczenie, że rodzice są jego przyjaciółmi, dobrze mu życzą. Do właściwych postaw rodzicielskich należy również postawa współdziałania z dzieckiem. Im młodsze dziecko, tym częściej inicjatywa współdziałania leży w rękach rodziców. Im dziecko starsze, tym formy współdziałania stają się bardziej dojrzałe. Coraz częściej inicjatywa współdziałania wychodzi od dziecka. Rodzice akceptujący swe dziecko powinni to współdziałanie podejmować. Wtedy problemy dziecka będą im znacznie bliższe, zaś między rodzicami a dziećmi będzie wzrastało wzajemne zaufanie. D pozytywnych postaw rodzicielskich zalicza się również postawę rozumnej swobody. Rodzice w miarę dorastania dziecka powinni pozwalać mu na coraz większą samodzielność. Swoboda, jaką dysponuje dziecko, ma być rozumna i kontrolowana. Rodzice, którzy dają swym dzieciom całkowitą swobodę to albo rodzice zbyt liberalni, albo też tacy, którzy w zasadzie unikają kontaktu z dzieckiem. Rodzice akceptując swe dziecko potrafią także uznać jego praw w rodzinie jako równe. Pozwalają, by działało ono nieraz na własną odpowiedzialność, a nawet oczekują „dojrzałego” zachowania. Kierują dzieckiem przez delikatne podsuwanie mu sugestii. Są gotowi do podawania wyjaśnień i uzasadnień stawianych wymagań czy kar. Dziecko jest przyzwyczajone do ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny , zna swoje prawa i obowiązki. Wie, czego rodzice od niego oczekują i czego może od nich oczekiwać. Jednak nie wszyscy rodzice przejawiają właściwe postawy wobec dziecka. Są tacy, którzy odtrącają dziecko, nie lubią go ,dają mu to wyrażnie odczuć. Często krytykują je, wymierzają surowe kary bez wnikania w przyczyny jego zachowania. Widzą w dziecku same złe cechy, które „należy ostro tępić”. Dziecko takie przeżywa lęki, niepokój, Staje się agresywne, nieposłuszne, kłótliwe, przejawia skłonności do kłamstwa i kradzieży. Dziecko odtrącone przejawia zazwyczaj wrogość do rodziców. Innym typem postawy niewłaściwej jest postawa unikająca. Rodzice wtedy mało interesują się dzieckiem i jego problemami. Ich stosunek uczuciowy jest ubogi, a nawet obojętny. Rodzice ignorują zazwyczaj swoje dziecko i jego problemy, a gdy ono usiłuje nawiązać z nim kontakt ,pod byle pretekstem zbywają je. Często wykazują obojętność wobec niebezpieczeństw, jakie mogą dziecku zagrażać Sytuacja taka wywołuje u dziecka oschłość uczuciową, nieufność do ludzi i niezdolność do nawiązywania trwalszych kontaktów. Dziecko w takiej rodzinie żyje często swoim życiem, obok rodziców. Przeciwieństwem do odtrącania i unikania dziecka przez rodziców jest postawa nadmiernie ochraniająca. Stosunek do dziecka jest wtedy bezkrytyczny. Rodzice przejawiają wobec niego tzw. Ślepą miłość. Uważają, że ich dziecko jest wzorem doskonałości. Długo traktują je jak małego dzidziusia, przesadnie się nim opiekują, nie doceniają praktycznych możliwości dziecka. W ten sposób dziecko zwalniane jest od obowiązków domowych. Taka postawa rodziców zniekształca osobowość dziecka, przyzwyczaja je do niesamodzielności, wyrabia egoizm. Może powodować u dziecka opóżnienie dojrzałości społecznej, uzależnienie od matki, bierność, niezdecydowanie, niepewność siebie, wybuchowość. Innym typem jest postawa nadmiernie wymagająca. W rodzinie takiej dziecko musi podporządkować się woli rodziców. Rodzice nie uznają jakichkolwiek niedociągnięć, zarówno w nauce szkolnej jak i nałożonych na dziecko zajęciach pozaszkolnych. Od dziecka wymaga się posłuszeństwa i spełnienia wymagań rodziców. Wśród stylów wychowania za najbardziej korzystny dla rozwoju osobowości dziecka uważany jest styl demokratyczny. Jego naczelną zasadą jest wzajemne poszanowanie praw wszystkich członków rodziny. Rodzice wraz z dziećmi ustalają zakres obowiązków i przywilejów dla każdego członka rodziny. Starają się rozwijać aktywność dziecka, współdziałają z nim , uczą go poszanowania pracy oraz szanują jego pracę, cieszą się z jego sukcesów, chętnie wspomagają je radą lub zachętą. Dzieci wychowywane w takiej rodzinie uczą się zasad współżycia społecznego w oparciu o akceptację i świadomy wybór właściwej zasady postępowania. Na ogół w tych rodzinach stosunki między dziećmi, a rodzicami układają się pozytywnie. Podsumowując, rodzice są rzeczywiście pierwszymi nauczycielami, czy chcą tego , czy nie i dlatego do tej funkcji trzeba się solidnie przygotować, ponieważ to właśnie rodzice są bezpośrednio odpowiedzialni za los i wychowanie dzieci.
opracowała: Jadwiga Wołk |
Samokontrola i samoocena w procesie kształtowania kompetencji ortograficznej Jednym z celów nauczania – uczenia się w szkole jest uświadomienie uczniom roli języka, jako narzędzia porozumiewania się z innymi ludźmi w mowie i piśmie. Powszechność komputerów, które pełnią rolę „poprawiacza” błędów i pomyłek, powszechne używanie skrótów, przekazywanie informacji jako sms powoduje wśród uczniów i części dorosłego społeczeństwa brak przywiązania do poprawności ortograficznej, gramatycznej i językowej. Szkoła jawi się tutaj jako strażnik owej poprawności – uczy prawidłowego wypowiadania się w mowie i piśmie. Nauczanie ortografii sprawia trudność i nauczycielom, i uczniom. Często przynosi efekty niewspółmiernie niskie w stosunku do włożonego wysiłku. Poszukiwania zmierzające do odnalezienia optymalnych dróg kształtowania kompetencji ortograficznej spędza sen z powiek wielu nauczycielom. Wiadomą rzeczą jest, że najlepsze efekty w uczeniu się przynosi aktywność własna ucznia, a więc nie bierne przyswajanie, mechaniczne powtarzanie tych samych czynności, lecz czynna postawa intelektualna, zaangażowanie ucznia w to co robi. Czy takim sposobem jest wdrożenie ucznia do samokontroli i samooceny? W. Okoń pisze w „Zarysie dydaktyki ogólnej” pisze: „szerokie rozumienie zasady świadomego udziału uczniów w procesie nauczania wiąże się z uwzględnieniem trzech czynników. Jednym z nich jest świadomy stosunek uczniów do celów uczenia się w szkole, drugim – świadomy i aktywny udział w samym opanowywaniu wiadomości, umiejętności i nawyków, trzecim – świadomy i aktywny udział uczniów w kontroli osiąganych wyników”. Właśnie trzeci czynnik jest upodmiotowieniem kontroli i oceny, czyli dojścia do tego, aby miejsce kontroli zewnętrznej (nauczycielskiej) zajęła samokontrola i samoocena będąca przejawem aktywności uczniów. W świetle nauk pedagogicznych samokontrola i samoocena są określane jako umiejętność kontrolowania i oceniania samego siebie, a w szczególności zaś wyników własnej pracy, własnych osiągnięć, zachowania. Umiejętność samokontroli i samooceny nie jest wrodzona, dziecko nabywa ją powoli na bazie kontroli i oceny dokonywanych przez osoby znaczące, to jest rodziców, nauczycieli. Osoby te zapoznają dziecko z przebiegiem czynności kontrolowania i oceniania, z ich celem i znaczeniem. Aby uczniowie mogli dokonać samokontroli, obok znajomości struktury, kryteriów kontroli i jej znaczenia, istotne jest, aby poznali konkretne i różnorodne sposoby kontrolowania swojej pracy, które to czynności powinny przebiegać od pobieżnego przeglądnięcia swojej pracy do dokładnego sprawdzenia. Wkład nauczyciela polegać powinien przede wszystkim na określeniu wzorca, punktu odniesienia, zaś wkład ucznia na sprawdzeniu, czy i o ile wykonane przez nich zadanie zgodne jest z tym wzorcem. Ponieważ każda kontrola w naturalny sposób skojarzona jest z oceną to również samokontroli będzie towarzyszyć samoocena. Może być ona wyrażona w różnorodny sposób, w formie pisemnej, ustnej, poprzez mimikę, gest. W praktyce szkolnej do sprawdzenia poziomu wiedzy i umiejętności najczęściej stosuje się skalę stopniową (wyrażoną także poprzez punktację jak i również sformułowaniami: świetnie, musisz jeszcze popracować itp.). Wyrażenie wyniku kontroli wymaga ustalonego kryterium i norm ocen. A jak powyższe ma się do ortografii? Już w 1935 roku Kiken stwierdził, że poprawa błędów jest tym skuteczniejsza, im więcej pola zostawia się pracy dziecka, im więcej wymaga ona badania, porównywania, szukania. Jeżeli nauczyciel sam poprawia błędy w pracy ucznia pozbawia go wtedy samodzielności w pokonywaniu trudności, wykonuje pracę za niego. Najstaranniejsze poprawianie przez nauczyciela bez udziału każdego piszącego nie daje wyników. Na ogół dzieci w poprawionej przez nauczyciela pracy mało interesują się swoimi błędami. Inaczej dzieje się, gdy uczeń sam je poprawia. Im wkład nauczyciela w tę pracę będzie mniejszy, a ucznia większy, tym rezultaty będą lepsze. Zdecydowanie negatywnym zjawiskiem jest fakt zamykania przez uczniów zeszytów zaraz po wykonaniu ćwiczenia. Samokontrola będzie zależała od typu pracy pisemnej. Jeżeli będzie to np. przepisywanie, pisanie z pamięci, ze słuchu należy nauczyć dziecko zestawienia tekstu napisanego przez nie ze wzorcem. Jeżeli będzie to wypracowanie lub inna tego typu samodzielna praca, należy wdrożyć ucznia do posługiwania się słowniczkiem ortograficznym, zgromadzonym na potrzeby danej pracy słownictwem, podręcznikiem, tablicami itp. Należy uczulić uczniów na te wyrazy, w których może wystąpić błąd, zarówno przed, jak i po napisaniu. W kształtowaniu kompetencji ortograficznej nie chodzi przecież o „złapanie” ucznia, że nie potrafi, lecz o nauczenie go. Jeżeli da mu się możliwość samodzielnego przeglądnięcia pracy jest duże prawdopodobieństwo, że przynajmniej część „trudnych” wyrazów zapamięta. A o to przecież chodzi. Istotne jest również, aby poprawianie błędów przez uczniów było skrupulatnie kontrolowane. Niewątpliwie pomimo chęci mogą zdarzyć się uczniowie, którzy nie dostrzegą, że coś źle napisali. Należy wskazać im wyraz, ale nie poprawiać – niech uczynią to sami. Przy tej okazji pojawia się problem wyrobienia u uczniów poczucia odpowiedzialności ortograficznej. Wywołuje ono czujność ortograficzną, polegającą na pobudzaniu w taki sposób uwagi czynnej i zastanowieniu się, czy i jaką trudność zawiera pisany wyraz. Bezpośrednio z czujnością ortograficzną łączy się spostrzegawczość ortograficzna. Jest ona zdolnością do zauważenia błędu, nieprawidłowości w zapisie. Spostrzegawczość ortograficzną osiągają uczniowie głównie przez stałe, systematyczne ćwiczenia w samokontroli. Samodzielność w poprawianiu przez uczniów ich błędów, będąca przejawem ich kompetencji ortograficznej, należy wyrabiać już od pierwszego roku nauczania. Obok korzyści dydaktycznych samokontrola i samoocena wyrabia ważne cechy charakteru. Umiejętność dostrzegania własnych błędów i poprawianie ich czyni uczniów samodzielnymi, chroni przed lekkomyślnym stosunkiem do wykonywanego zadania. Wzrasta aktywność poznawcza uczniów, zdobyte umiejętności i wiadomości są trwalsze i bardziej funkcjonalne. Wdrażanie uczniów do samokontroli i samooceny pomoże im w sposób naturalny i pozbawiony stresów wykrywać braki i likwidować je, zapobiegnie w pewnym stopniu niepowodzeniom w nauce i zapewni poczucie bezpieczeństwa. Szkoła powinna wykształcić w uczniach aspiracje stawania się doskonalszymi i gotowość do podejmowania wysiłków w zakresie przezwyciężania trudów związanych z pokonywaniem przeszkód na drodze zdobywania wiedzy. Umiejętność dokonywania samokontroli i adekwatnej samooceny jest potrzebna człowiekowi przez całe życie. Dobra znajomość siebie i trafna ocena własnych możliwości pozwala na umiejętne podejmowanie decyzji i kreślenie planów życiowych. A. Oleszczuk-Biernacka |
Kochana Mamo, Drogi Tatusiu! Przyjrzyjcie mi się, zobaczcie jak całkowicie jestem bezbronne i zależne od Was. Moje życie nie będzie możliwe, jeśli nie będziecie mnie karmić, pielęgnować i otaczać wszechstronną opieką, a przede wszystkim kochać. Przyniosłem z sobą na świat niepowtarzalny, mnie tylko właściwy, zespół wrodzonych cech i uzdolnień, upodobań, talentów, które różnić mnie będą nawet od mojego rodzeństwa. Starajcie się je dojrzeć i pielęgnować. Pozwólcie, aby w blasku Waszej miłości mogły się one rozwijać, rozkwitać, abym wzrastał w radości, spokoju, i bez lęku. Pomóżcie mi w przyszłości odkrywać i wzmacniać te wartości, którymi mnie obdarzyliście. Wasze Dziecko Izabela Bielicka nazywa najstarsze dziecko-eksperymentalnym. Rzeczywiście, jest ono w pewnym stopniu ofiarą niedoświadczenia rodziców, którzy niepewni jeszcze swej rodzicielskiej roli, stosują nadmierne rygory pielęgnacyjne, zbyt skrupulatnie przestrzegają książkowych przepisów, za mało ufając sobie jako rodzicom. Jedynak jest całe życie najstarszy. W nim ogniskują się wszystkie ambicja i oczekiwania rodziców. Wiele jest dziedzin życia, w których musi być dobry, żeby zadowolić rodziców obserwujących go bacznym okiem’’ nie możesz nas zawieść, mamy tylko siebie”. Wielkie to obciążenie dla dziecka starać się sprostać tylu nadziejom. Choć więc jedynak nie musi donaszać ubrania po rodzeństwie, często ma osobny pokój, a młodsze dzieci nie niszczą mu zeszytów i zabawek, to jedynak nie ma lekkiego życia. Jedynacy nieraz ujawniają pragnienie posiadania rodzeństwa. Nie jest prawdą, że jedynacy są zawsze nieuspołecznieni, bywa tak oczywiście, ale nieraz wręcz wybijają się w tej dziedzinie, dążąc do przebywania z rówieśnikami, których w rodzinie nie mają. W domu odczuwają jakiś brak. Posiadanie rodzeństwa uczy pewnych rzeczy automatycznie. Jedynak nie musi dzielić się jedzeniem, słodyczami, zabawkami, ale nie ma też okazji do uczenia się w tak prosty sposób pamięci o innych. Nie ma też okazji doświadczenia relacji braterskiej: równego z równym, która ma inny charakter niż kontakt z nawet najbardziej demokratycznie nastawionymi rodzicami. Relacji, która później powinna być główna w jego życiu dorosłym: w małżeństwie, pracy i w innych grupach społecznych. Ks. Jan Śledzianowski ukazuje skutki natury wychowawczej dla rodziny jednodzietnej. Jedynak nie ma żadnych czynników, które mogłyby wywrzeć na dziecko wpływ albo oderwać je od zagadnień świata dorosłych. Życiowemu doświadczeniu dziecka brak jest rozmaitości: od wczesnego dzieciństwa obcując z dorosłymi, poznaje i naśladuje ich. Dla rozwoju dziecka jest to bardzo niekorzystne, bo staje się zbyt wcześnie dojrzałe i pozbawione dziecięcej naiwności i bezpośredniości. Prawidłowy rozwój dziecka wymaga pewnej równowagi oddziaływania dorosłych z jednej strony oraz rówieśników i rodzeństwa z drugiej strony. Jedynacy wykazują większe trudności w przystosowaniu społecznym niż dzieci z większych rodzin. Pojawia się większa nerwowość i zawziętość. Jedynak często niezrównoważony uczuciowo, nadmiernie pobudliwy, łatwo popada w konflikty z otoczeniem, przez co traci na popularności. Takie dzieci mają stosunkowo małą popularność zespołach klasowych. Brakuje im przeważnie radości, której doświadczają ich koledzy z pełnych rodzin. Są bardziej zamknięte w sobie, mało otwarte na środowisko, a z tego powodu doświadczają samotności. Samotność jest szczególnie boleśnie odczuwana przez jedynaków tych sytuacjach, które są typowo dziecięce i nie mogą w nich w pełni uczestniczyć rodzice. Badania wykazały, że aż 78% jedynaków narzeka na brak rodzeństwa. Prośby dzieci nie są tu jednak spełniane i dlatego ich rodzice albo oni sami stwarzają sobie pewne namiastki, wyrównując brak rodzeństwa w zastępczy sposób (towarzyszem zabaw i partnerem związków uczuciowych staje się pies, kot, lalka). Samotność może też prowadzić dziecko do wytworzenia sobie w wyobraźni postaci fikcyjnych, z którymi będzie rozmawiało, prowadziło zabawę. Jedynakowi w rodzinie brakuje konkurencji rówieśników, stąd jego zachowania mogą mieć ciągle charakter infantylny, dziecięcy. Zresztą wszyscy będą mu mówić, że jest małym dzieckiem wymagającym troski i opieki. Może być też odwrotnie. Będzie traktowane jako dorosłe wśród dorosłych. Jedynactwo sprzyja też utrwalaniu i pewnemu skostnieniu postaw rodzicielskich-szczególnie u matki. Można mówić i infantylizmie odniesień rodzicielskich, kiedy to brak jest w postawach tej ciągłej ewolucji, która jest potrzebna w związku z nieustannym rozwojem dziecka. Dziecko uważa się ciągle za małe i nieporadne wyręczając je w czynnościach, które do niego należą. Rodzice traktują jedynaka jak malutkie dziecko, hamując w nim wszelką inicjatywę i dążenie do samodzielności. Jest on ciągle najmłodszy, więc „wymaga” ciągłej troski. Wobec jedynaków rodzice są często zbyt pobłażliwi, co idzie w parze z nadmierną opieką. Wymagają od nich niewiele, a ponieważ brak im odniesienia i porównania ich i innymi dziećmi w rodzinie, stąd urastać mogą w ich przekonaniu do rangi ideałów. Rodzice w tym jedynym dziecku chcą widzieć swoje ideały ,zrealizować swoje plany życiowe, swoje ambicje. Pragną, aby to jedyne dziecko dostarczyło im wszystkich radości, jakich dzieci mogą rodzicom dostarczyć. Obraz idealnego dziecka oraz wszelkie nadzieje w nim pokładane prowadzą do tego ,że tylko własne jest uważane za dobre i grzeczne , inne zaś za dokuczliwe i złe. W rodzicach-głównie w matce-powstaje niechęć i uprzedzenie do dzieci z podwórka, przedszkola, szkoły. Są pretensje do nauczycieli w szkole, że uwzięli się na dziecko. Wtedy w rodzicach wytwarza się postawa ochrony dziecka przez izolowanie go od wpływów otoczenia, głownie od rówieśników. Równocześnie narasta miedzy rodzicami a jedynym dzieckiem postawa silnej współzależności. Na skutek nadmiernej koncentracji rodzicielskiej na dziecku jedynak traci samodzielność, ale równocześnie podporządkowuje sobie w pewnych dziedzinach rodziców. Miłość i czułość rodzicielska względem jedynaka nacechowane są pewną nerwowością. Nie umieją oni utrzymać na wodzy swoich uczuć, przez co sami wychowują egoistę. Szczególnie matki jedynaków są bardziej drażliwe, zdenerwowane, cechuje je lęk o losy i przyszłość dziecka. Owa nadwrażliwość i lękliwość udziela się samemu jedynakowi. Obdarzany silną miłością i otoczony zbyt troskliwą opieką, jedynak rodzi w sobie lęk przed utratą rodziców i formuje się w nim postawa silnej zależności. Wychowanie jedynaków jest bardzo utrudnione, ze względu na sztuczne warunki rozwoju, spowodowane brakiem rodzeństwa oraz specyficznym oddziaływaniem wychowawczym rodziców podyktowanym faktem jedynactwa.
opracowała Jadwiga Wołk - nauczyciel kształcenia zintegrowanego
|
Wspólna zabawa wyrazem wdzięczności nauczycielowi
Praca wychowawcza nauczyciela, jego różnorodne kontakty z uczniem pozostają zawsze niezwykle trudne do uchwycenia i oceny z punktu widzenia jej wartości dla rozwoju dziecka. Uczniowie są wnikliwymi obserwatorami nauczyciela, jego zachowania. Praca w szkole dostarcza nauczycielowi i młodzieży wielu ku temu okazji poprzez różnorodne zajęcia w szkole, kontakty dzieci między sobą, sposoby spędzania przerw międzylekcyjnych, organizacja czasu wolnego. Zawód nauczyciela daje wiele satysfakcji, radości, jednak są momenty zwątpienia i wtedy wymagane jest wsparcie. To wsparcie najbardziej pożądane jest ze strony uczniów, czyli bezpośrednich partnerów. Nauczyciele są zadowoleni kiedy widzą, że uczniowie coraz więcej wiedzą, coraz ładniej piszą, ale również złoszczą się, kiedy uczniowie mimo starań nauczyciela nie chcą skorzystać z tego, co ma im do zaoferowania. Kiedyś nauczyciel był wyrocznią w sprawach wiedzy, przewodnikiem życiowym. Jednak to minęło bezpowrotnie. Teraz zawód nauczyciela jest ogromnym wyzwaniem wymagającym kreatywności. Dlatego też, aby wspomóc nauczyciela należy szukać sposobów wspólnej integracji nauczyciel-uczeń. Jedną z form integracyjnych jest wspólna zabawa, która jest sposobem na wyrażenie przez uczniów wdzięczności, swoich myśli i poglądów o nauczycielu. Zabawa pomaga pokazać i wyrazić to co nie jest możliwe do wyrażenia słowem. Poprzez takie zajęcia uczeń ma możliwość otworzenia się w luźnej, zabawowej atmosferze, która obala sztywne bariery, zbliża do nauczyciela jako partnera, drugiego rodzica i przyjaciela.Sytuacje zabawowe pozwalają uczniowi wypowiedzieć swoje myśli bez obaw oceny, zaś nauczycielowi pozwala poznać siebie z punktu widzenia ucznia. Daje możliwość dowartościowania się , co jest ważne przy obecnym zaniżonym autorytecie nauczyciela, w sytuacjach bezradności i nie mocy. Jednocześnie nauczyciel ma możliwość przemyślenia tego co powinien zmienić, gdyż uczeń może wskazać nam problem, którego nie zauważamy, bądź ignorujemy. Proponuję i polecam zabawę integracyjną, która została przeprowadzona w PSP nr 24 z okazji Dnia Nauczyciela. Jest to forma zastępcza świętowania, aby uniknąć kolejnych sztywnych akademii, apeli, wierszyków. Uczniowie mogli pokazać jak widzą nas – nauczycieli. PRZEBIEG ZABAWY :
Dzieci były bardzo zaangażowane, rozbawione, zaś nauczyciele byli zainteresowani efektem zabawy, którym był nietypowy prezent – portret. Panowała bardzo miła i przyjazna atmosfera.
A. Kochanowska – nauczyciel kształcenia zintegrowanego
|
Praca wychowawcy klasy nie kończy się na zajęciach lekcyjnych
W ramach integracji zespołu klasowego oraz rodziców uczniów mojej klasy zorganizowałam ognisko z okazji Dnia Matki i Dnia Dziecka. Te dwie uroczystości były wspaniałą okazją do bliższego poznania się, zaprezentowania rodzicom umiejętności dzieci oraz do wspólnej zabawy. Przygotowałam z dziećmi repertuar utworów na flet i przedstawiliśmy go rodzicom. Atrakcją było spotkanie z myśliwym, który był wujkiem jednego z uczniów. Zaprezentował nam swoje trofea, oraz pokazał dzieciom broń, trąbkę – róg. Zademonstrował różne sygnały łowieckie, np. rozpoczęcie łowów, zakończenie łowów, itp. Dzieci mogły również spróbować zagrać na rogu łowieckim. Było mnóstwo śmiechu, bo wydobywane z instrumentu dźwięki nie przypominały w niczym trąbienia. Zostało zapalone harcerskim zwyczajem ognisko. Największą atrakcją były wspólne zabawy z rodzicami, między innymi przeciąganie liny, skoki w workach, owijanie dzieci w mumie egipskie, itp. Zmęczeni zabawami posilaliśmy się przy suto nakrytym w leśnej chacie stole, przygotowanym przez mamy. Uważam ten dzień za bardzo udany. Jako wychowawca wzbogaciłam swoją wiedzę o moich uczniach i relacjach rodzinnych, zaś dzieci miały okazję spędzić czas inaczej niż w murach szkoły. Bardzo to nas zbliżyło. Rodzice stali się bardziej otwarci, chętni do pomocy w szkole, w organizowaniu wspólnych imprez. Często kontaktują się ze mną, dzieląc się swoimi nie tylko problemami, ale też sukcesami i radościami. Zaoferowali chęć do częstszych takich spotkań. Polecam takie formy współpracy ze swoim środowiskiem wychowawczym. mgr A. Kochanowska nauczyciel kształcenia zintegrowanego
|
W roku szkolnym 2004/2005 byłam uczestnikiem ciekawych warsztatów organizowanych przez WOM w Opolu. Warsztaty te pomogły mi w usystematyzowaniu sobie wiedzy na temat powstawania stresu oraz radzenia sobie w sytuacjach stresowych. Wiadomościami tymi chciałabym podzielić się z innymi, aby każdy potrafił radzić sobie z nieodłącznym aspektem życia – stresem. Zachęcam do przeczytania i przemyślenia zebranych informacji. Żyjemy i doświadczamy stresu, nikt nie jest uodporniony na stres. Dr Hans Selye, ojciec badań nad stresem, dokonał ważnego rozróżnienia: oddzielił stres szkodliwy od stresu korzystnego dla człowieka. Ten pierwszy może spowodować, że będziemy czuli się bezradni, sfrustrowani, rozczarowani. Może doprowadzić do niewłaściwych zmian w organizmie, zarówno w ciele, jak i w psychice. Selye nazwał go stresem negatywnym. Inne rodzaje stresu są korzystne, przynoszą poczucie osiągnięcia czegoś, satysfakcji, spełnienia, sensu; sprawiają, że czujemy się zdrowi i zrównoważeni. Taki stres, pozwalający nam żyć dłużej i szczęśliwiej, określił mianem stresu pozytywnego. Stres wyzwala się, gdy umysł i ciało reagują na jakąś realną lub wyobrażoną sytuację. Czynniki powodujące stres to stresory. To, że pewien stres jest dla nas korzystny, a inny szkodliwy, nie zależy od rodzaju czy intensywności stresora, lecz od naszej reakcji na dane wydarzenie bądź sytuację. Tego, w jaki sposób reagować na różne sytuacje nauczyliśmy się, obserwując innych, przejmując wzorce od rodziców i nauczycieli, przeżywając bolesne lub radosne doświadczenia – trwałe wzorce zachowań. Aby skutecznie radzić sobie w życiu ze stresem, by zachować zdrowie i równowagę, musimy uświadomić sobie, w jaki sposób umysł i ciało reagują na różne wydarzenia, czyli na stresory. Na zetknięcie się ze stresorem odpowiada zarówno nasze ciało, jak i umysł. Wszystko zaczyna się od reakcji psychicznej, ta zaś jest uzależniona od naszych przekonań na temat samego siebie i życia. One bowiem determinują sposób, w jaki na stresor odpowie nasze ciało. To od nich zatem zależy, czy reagujemy właściwie i czy dajemy sobie radę z wywołującymi stres sytuacjami, których wciąż doświadczamy w naszym życiu. Potem następuje reakcja biologiczna – reakcja mięśni, układu pokarmowego, mózgu, układu krwionośnego, skóry oraz systemu immunologicznego. Tę aktywację w naszym ciele wywołuje radykalne, gwałtowne naruszenie jego równowagi chemicznej. Najbardziej powszechne fizyczne symptomy stresu negatywnego to:
Ponieważ nasz organizm to nie tylko ciało, ale i umysł, stres wywołuje także reakcje psychiczne. Niektóre z bardziej powszechnych objawów, świadczących o psychicznej reakcji na stres to:
Problem radzenia sobie ze stresem ma większy związek z umysłem (z tym, co spostrzegamy, co myślimy i w co wierzymy) niż z ciałem (z tym, jakie zachodzą w nim procesy). Reakcja naszego ciała na stres zaczyna się w mózgu, w umyśle. Dlatego właśnie tam – w naszych myślach, przekonaniach i postrzeganiu rzeczywistości – musi tkwić klucz do skutecznego i efektywnego radzenia sobie ze stresem. Znaleziono już dowody, że umysł regularnie steruje przemianami biochemicznymi w organizmie. To czy jesteśmy zdrowi czy chorzy, w dużej mierze zależy od tego, co myślimy. Kiedy mówimy: „Czują się zmęczona(y)” lub „Nie potrafię sobie z niczym poradzić”, nasz system immunologiczny może zareagować zmęczeniem i niezdolnością do zwalczania choroby. Gdy doświadczamy silnego stresu, zmiany chemiczne, zachodzące w naszym organizmie, mogą zaburzyć prawidłowe funkcjonowanie systemu immunologicznego. Jeśli ulegnie on osłabieniu, będziemy bardziej podatni na działanie bakterii i wirusów. Dlatego właśnie wówczas możemy się przeziębić, zarazić grypą lub ulec infekcjom, na które bylibyśmy odporni w warunkach mniej stresujących lub powodujących wyłącznie stres pozytywny. Najpotężniejszą bronią przeciw stresowi, rodzajem antidotum, które pozwala zwalczać szkodliwe efekty stresu, jest zdrowy umysł. Długotrwały, negatywny stres może uczynić nas bardziej podatnymi na choroby. My sami decydujemy, czy dana sytuacja jest przekleństwem czy błogosławieństwem. Jesteśmy często źródłem negatywnego stresu, ponieważ tak, a nie inaczej interpretujemy bądź postrzegamy to, co dzieje się w naszym życiu. Nadanie życiu sensu, odnalezienie harmonii i zachowanie zdrowia zależy: w 10% od tego, co nam się przydarza, w 90% od tego, jak o tym myślimy i w jaki sposób na to reagujemy. Istnieją dwa podstawowe elementy skutecznego radzenia sobie ze stresem: Działanie – możemy nauczyć się, co robić, by lepiej radzić sobie ze stresującymi sytuacjami. Postawa – nastawienie wobec świata, które rodzi się w naszym umyśle. Aby wzmocnić swój światopogląd i postawę, by być lepiej przygotowanym na to wszystko, co przynosi życie należy: myśleć realistycznie Myśli wywołują określone emocje i to od nich zależy, jaki mamy dzień – mogą mieć wydźwięk negatywny i pozytywny. Myśleć realnie oznacza obserwować swój sposób myślenia, tak by nie poddać się rutynie. Warto również uważać na myśli, także wypowiedziane, w których pojawiają się takie słowa jak: nigdy, powinno, musi, nie może, zawsze, trzeba. Są to punkty zapalne, które mogą prowadzić do konfliktów z innymi. Ważne jest aby myśleć realnie, co możemy uczynić, a co jest niemożliwe. akceptować odpowiedzialność Akceptujemy swoją odpowiedzialność, jeśli przestajemy wierzyć, że „zło”, które nas spotyka, to wina kogoś innego. Nieustannie coś się dzieje – na tym polega upływ czasu i bieg życia. dostrzegać własne możliwości Aby nauczyć się widzieć w życiu różne możliwości, można bardzo realistycznie wyobrazić sobie to, co chcielibyśmy osiągnąć każdego dnia, każdego roku i przez resztę życia. podążać do celu Dążenie do celu okaże się skuteczniejsze, jeśli będziemy szanowali prawa innych na równi z własnymi. Umiejętność radzenia sobie ze stresem podobnie jak odżywianie, sen i oddychanie, to konieczność życiowa. Jest to podstawa naszego zdrowia. Na pewno nieraz zmienialiśmy zwyczaje związane ze snem czy pożywieniem, by odpowiadały naszym aktualnym potrzebom. To samo powinno dotyczyć technik radzenia sobie ze stresem. Jeśli chcemy być szczęśliwi, musimy uwzględniać je w swoim życiu. Istnieje sześć podstawowych elementów, które sprawiają, że uwalniamy się od stresu: Pozytywne nastawienie. Najważniejsze znaczenie dla skutecznego radzenia sobie ze stresem ma nasz umysł i to, jakie mamy przekonania. Umysł należy do nas samych, tworzy tylko to, na co mu pozwalamy. Relaksacja i oddychanie. Są to dwie proste, darmowe techniki, które z łatwością możemy opanować. Ich stosowanie wywołuje w organizmie zmiany, niwelując skutki stresu negatywnego. Relaksacja połączona z głębokim, rytmicznym oddychaniem nic nie kosztuje, a szybko uspokaja i odświeża. Pomaga w kłopotach natury fizycznej i psychicznej, w poczuciu bezradności i zmęczeniu, które im zazwyczaj towarzyszą. Zdrowe nawyki żywieniowe. W dużym stopniu ”nasz stres jest tym, co jemy”. Uwalnianie się od stresu poprzez odżywianie nie oznacza drakońskiej diety, całkowitej rezygnacji z przetworzonych produktów ani przestawiania się na kosztowna zdrową żywność. Powinniśmy stopniowo eliminować szkodliwe produkty i wprowadzać zdrowsze. Kluczem do zdrowego odżywiania się jest różnorodność, odpowiednie proporcje i umiarkowanie. Aktywność fizyczna. Znalezienie odpowiednich dla siebie form aktywności fizycznej i systematyczne ich podejmowanie bardzo pomaga w uwalnianiu się od stresu fizycznego i psychicznego. Gospodarowanie czasem. To bardzo ważna i użyteczna umiejętność, która zapobiega temu, by brak czasu zawładnął nami i sprawił, że czujemy się sterroryzowani, a tym samym – zestresowani. Kiedy ja posiądziemy, zaczniemy uwalniać się od stresu, co w rezultacie przyniesie nam satysfakcję, radość z realizacji kolejnych celów, spokój ducha i poczucie panowania nad naszym życiem. Asertywność. Asertywność pomaga panować nad swoim życiem, unikać stresu negatywnego, a także nie wywoływać go u innych. Ważne jest również, byśmy byli asertywni wobec samych siebie. To, czy uwolnimy się od stresu, zależy w pewnym stopniu od tego, czy umiemy być asertywni, czyli czy potrafimy wyrażać swoje uczucia i potrzeby, licząc się przy tym z innymi ludźmi. Radzenie sobie ze stresem to niekończący się proces. Stres zawsze będzie obecny w naszym życiu. Umiejętność radzenia sobie z nim oznacza, że odczuwamy w życiu sens, harmonię i że jesteśmy zdrowi. Codziennie spotyka nas coś nowego i podejmujemy nowe wyzwania. Przystępujmy do tego z ochotą, cieszmy się życiem... dzisiaj i każdego kolejnego dnia. „Ludzie są tak zestresowani, na ile sami sobie na to pozwolą” Ed Boenisch i Michele Haney
|